Ponieważ uwielbiam pracować z drewnem a tym bardziej takim nie podanym obróbce z całym swoim pięknem i już od jakiegoś czasu chciałam spróbować kolorowego transferu to pokusiłam się o taki rękoczyn... Zwykły drewniany krążek, podszlifowany, grafika z drukarki laserowej oczywiście maki, bo ja uwielbiam maki :) Kulałam 4 razy i w duszy zaklinałam wszystkie moce aby czegoś nie zepsuć i udało mi się..mnie się podoba i mam zamiar zrobić jeszcze kilka takich kwiatowych.